Jaka Farba na Taras Drewniany w 2025? Kompleksowy Poradnik
Drewniany taras to ozdoba każdego domu, ale jednocześnie element bezustannie wystawiony na próbę przez naturę. Pytanie, które prędzej czy później zadaje sobie każdy właściciel brzmi: jaka farba na taras drewniany najlepiej sprosta tym wyzwaniom? Krótka i jednocześnie kluczowa odpowiedź to: produkt dobrany do stanu drewna i oczekiwań estetycznych, zawsze jednak przeznaczony do stosowania na zewnątrz, z kluczowymi właściwościami ochronnymi. Wciągający proces wyboru i aplikacji tego właściwego rozwiązania otwiera drzwi do długowieczności naszej drewnianej przestrzeni relaksu.

Rozważając ścieżki postępowania, stajemy przed dylematem: postawić na tradycyjną farbę, sięgnąć po popularny olej, czy może zadowolić się impregnatem? Każde z tych rozwiązań działa inaczej, oferując odmienny poziom ochrony i estetyki. Klucz doboru często leży w szczegółowej analizie kondycji desek – nowe, fabrycznie impregnowane ciśnieniowo drewno, może wymagać zupełnie innej opieki niż stare, wysłużone, noszące ślady wieloletniej eksploatacji. Nie bez znaczenia pozostają twarde dane:
- Typ produktu a Mechanizm Działania: Farby tworzą trwałą powłokę na powierzchni, oleje penetrują strukturę drewna. Impregnaty głównie chronią biologicznie i przed wilgocią jako podkład.
- Kondycja Drewna: Nowe/mniej zniszczone drewno lepiej współpracuje z olejami/transparentnymi systemami; stare/bardzo zniszczone często wymaga krycia i renowacji przy użyciu farb dedykowanych powierzchniom tarasowym.
- Szacowana Częstotliwość Renowacji: Oleje wymagają odświeżenia zazwyczaj raz do roku (czasem co 6 miesięcy w miejscach nasłonecznionych); wysokiej jakości farby do drewna na zewnątrz potrafią zachować trwałość powłoki od 3 do nawet 5 lat.
- Orientacyjny Koszt Materiału (na 20m² tarasu, różne systemy): Impregnat bazowy + 2 warstwy oleju: ok. 300-600 zł (co roku); Impregnat bazowy + grunt (opcjonalnie) + 2 warstwy farby: ok. 600-1200 zł (co 3-5 lat).
- Typowy Czas Schnięcia (między warstwami): Olej: 6-24 godziny. Farba: 2-12 godzin (zależnie od typu i producenta). Impregnat: 12-24 godziny.
Szersze spojrzenie na te czynniki pokazuje, że decyzja o wyborze metody pielęgnacji drewnianego tarasu nie jest czarno-biała. To gra zmiennych, w której estetyczne marzenia zderzają się z surową rzeczywistością – stanem technicznym drewna, budżetem i gotowością do regularnych prac konserwacyjnych. Farby do tarasu drewnianego, choć wymagające zazwyczaj bardziej rygorystycznego przygotowania podłoża, oferują w zamian dłuższą żywotność powłoki i możliwość radykalnej zmiany wyglądu desek, co w przypadku starych, przebarwionych powierzchni może być jedynym sensownym rozwiązaniem przywracającym im godność.
Farba vs. Olej i Impregnat: Co Najlepsze dla Twojego Tarasu?
Dylemat wyboru między farbą, olejem i impregnatem to coś więcej niż tylko preferencje kolorystyczne czy wykończeniowe. To fundamentalna decyzja dotycząca strategii pielęgnacji drewna tarasowego, która wpływa na jego trwałość, wygląd i częstotliwość koniecznych zabiegów. Na rynku masz jednak do wyboru również szereg innych produktów służących pielęgnacji drewnianych elementów wyposażenia, ale to właśnie te trzy typy wiodą prym w dyskusji o tarasach. Zrozumienie różnic w ich działaniu jest niczym klucz do wrót mądrego wyboru.
Olejowanie drewna ma na celu jego pielęgnację i konserwację w sposób naturalny. Olej wnika głęboko w strukturę materiału, nasycając włókna i chroniąc od środka przed wilgocią i pękaniem, ale nie pozostawia dodatkowej warstwy na jego powierzchni. Dzięki temu rysunek drewna pozostaje w pełni widoczny, a powierzchnia zachowuje naturalną w dotyku teksturę. To idealne rozwiązanie, gdy chcemy podkreślić urodę egzotycznych gatunków drewna czy drewna modyfikowanego termicznie, które same w sobie są trwałe.
Z drugiej strony spektrum mamy farby do drewna na zewnątrz. Ich podstawowa funkcja to stworzenie trwałej, kryjącej powłoki ochronnej na powierzchni desek. Taka powłoka jest niczym pancerz – chroni drewno przed promieniowaniem UV, wnikaniem wody, a także maskuje wszelkie przebarwienia, plamy czy różnice kolorystyczne. To świetna opcja dla tych, którzy pragną radykalnej zmiany koloru tarasu lub muszą poradzić sobie ze starą, niejednorodną powierzchnią, której uroda naturalnego drewna przepadła bezpowrotnie.
Impregnaty, często mylone z wykończeniem, pełnią przede wszystkim rolę ochronną w kontekście biologicznym i wilgotnościowym na wstępnym etapie. Wnikają głęboko, chroniąc drewno przed grzybami pleśniowymi, sinizną czy owadami, a niektóre typy ograniczają również chłonność drewna. Są one zazwyczaj transparentne lub delikatnie barwiące i same w sobie nie stanowią wystarczającej ochrony tarasu przed ścieraniem i UV – wymagają warstwy nawierzchniowej, którą może być właśnie farba lub olej. Stosowanie impregnatu technicznego pod farbę dedykowaną powierzchniom tarasowym jest zalecanym etapem, o ile drewno nie było fabrycznie zabezpieczone ciśnieniowo w tym zakresie.
Porównując trwałość, powłoka farby zazwyczaj wytrzymuje dłużej bez potrzeby renowacji – mówimy tu o przedziałach od 3 do 5 lat, a w sprzyjających warunkach i przy użyciu produktów wysokiej jakości nawet dłużej. Olej, penetrując drewno, ulega naturalnemu wypłukiwaniu i ścieraniu, co wymusza coroczne (lub nawet częstsze w intensywnie użytkowanych miejscach) odświeżanie. Pomyślmy o tym jak o kremie z filtrem (olej) vs. pełnym makijażu (farba) – krem nakładamy często, makijaż trzyma się dłużej, ale jego zmycie i nałożenie od nowa jest bardziej pracochłonne.
Aspekt pracochłonności to kluczowa różnica, szczególnie na etapie przygotowania. Nałożenie oleju na świeże lub odświeżone drewno jest stosunkowo proste i wymaga jedynie dokładnego wyczyszczenia powierzchni. Malowanie tarasu drewnianego farbą, szczególnie starego, to już wyższa szkoła jazdy. Konieczne jest gruntowne oczyszczenie, często chemiczne, a następnie obowiązkowe, wieloetapowe szlifowanie. Bez solidnego przygotowania, nawet najlepsza farba złuszczy się i odpadnie w ciągu jednego sezonu.
Wydajność produktów również się różni i bezpośrednio przekłada na koszty. Oleje na pierwszej warstwie na surowym drewnie potrafią być mało wydajne (np. 8-10 m²/l), bo drewno "pije" je łapczywie, ale kolejne warstwy i odświeżanie są już wydajniejsze (15-25 m²/l). Farby kryjące zazwyczaj mają stabilniejszą wydajność (np. 8-12 m²/l na pierwszą i 10-14 m²/l na drugą), ale potrzebne są zazwyczaj dwie, a czasem nawet trzy warstwy, aby uzyskać pełne krycie i trwałość. To czysta matematyka, która pokazuje, że niższa cena jednostkowa produktu nie zawsze oznacza niższy koszt całkowity renowacji.
Przy wyborze warto też pomyśleć o kwestii lokalnych napraw. Powłokę olejową znacznie łatwiej jest miejscowo odświeżyć – wystarczy wyczyścić i nałożyć świeżą warstwę w miejscu przetarcia. Powłoka farby jest jednolita; lokalne poprawki koloru są często widoczne, a w przypadku uszkodzeń mechanicznych lub łuszczenia, konieczne jest zwykle szlifowanie i ponowne malowanie większego obszaru, a czasem nawet całego tarasu. Zatem dobra farba do tarasu drewnianego to taka, która nie tylko chroni, ale też łatwo przyjmuje drobne poprawki, choć to cecha rzadsza w produktach kryjących.
Nie zapominajmy o aspekcie antypoślizgowości. Chociaż można dodać specjalne, drobne granulki do większości farb, produkty dedykowane tarasom często mają już w sobie komponenty zwiększające przyczepność, co jest kluczowe dla bezpieczeństwa, zwłaszcza po deszczu. Oleje zazwyczaj pozostawiają powierzchnię gładką, chyba że zastosuje się specjalne, antypoślizgowe wersje.
Podsumowując ten rozdział myśli: nie ma jednej "najlepszej" opcji dla wszystkich. Farba jest super, gdy drewno potrzebuje gruntownego liftingu, ochrony na lata i nie boimy się większego nakładu pracy na początku. Olej to wybór dla tych, którzy kochają naturalny wygląd drewna, godzą się na częstsze, ale prostsze odświeżenia i mają drewno w dobrej kondycji. Impregnat to podkład, nie samodzielne wykończenie. Decyzja czym pomalować taras drewniany zależy od realnej oceny stanu desek, naszych oczekiwań co do estetyki i trwałości, a także od gotowości do zmierzenia się z procesem przygotowania powierzchni.
Stan Drewna Ma Znaczenie: Farba do Tarasu Starego czy Nowego?
Analiza stanu drewnianej deski tarasowej jest punktem wyjścia do podjęcia jakichkolwiek działań renowacyjnych. Można by rzec, że drewno samo podpowiada nam, czego potrzebuje – musimy tylko nauczyć się słuchać. Kryterium wyboru preparatu jest kondycja drewna na tarasie, a ta, jak dobrze wiemy, może być różna. Nowe, pachnące drewno prosto od dostawcy to zupełnie inna historia niż taras, który widział już kilka słońc i deszczów, przeszedł swoje, i lata świetności ma za sobą. Nie ma sensu stosować na nowe deski tej samej chemii i metod, co na zszarzałe relikty przeszłości.
Kiedy mamy do czynienia z drewnianym tarasem, który jest nowy i niezniszczony, sytuacja jest stosunkowo prosta. Takie deski są najczęściej fabrycznie impregnowane ciśnieniowo, co zapewnia im ochronę przed atakami grzybów i owadów. To solidna baza, ale drewno nadal potrzebuje zabezpieczenia przed wilgocią (rozsychanie, pęcznienie) i promieniowaniem UV (szarzenie). W tym przypadku możesz sięgnąć w zasadzie po dowolny środek zabezpieczający i wykończeniowy, a jednocześnie podkreślający rysunek drewna, np. olej lub lazurę tarasową. Olej wniknie w czyste pory drewna, doskonale zabezpieczając je od środka, a jego aplikacja jest szybka i nie wymaga skomplikowanego przygotowania – zazwyczaj wystarczy jedynie dokładne umycie desek, by usunąć kurz i zanieczyszczenia z montażu, i upewnienie się, że są całkowicie suche.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy masz do czynienia ze starą, niejednorodną pod względem kolorystyki, zniszczoną powierzchnią. Czasami deski są zszarzałe od słońca, popękane, gdzieniegdzie widać zielone naloty glonów, a może nawet pleśni czy sinizny. Powierzchnia bywa nierówna, nosi ślady zarysowań czy przetarć. W takich okolicznościach sięgnij po farby do tarasu drewnianego. Farba kryjąca ma tę magiczną właściwość, że potrafi ukryć wszelkie niedoskonałości pod jednolitą, estetyczną powłoką. To trochę jak makijaż korygujący, ale w skali architektonicznej.
Jednak aplikacja farby na stary taras to proces wymagający dużo większego nakładu pracy. Nie wystarczy odświeżenie koloru – deska musi być gruntownie przygotowana. Mówimy o usunięciu starej powłoki (jeśli była), głębokim czyszczeniu z brudu, glonów i pleśni, a przede wszystkim o szlifowaniu. Szlifowanie jest absolutnie kluczowe na zniszczonym drewnie, ponieważ usuwa zszarzałą, uszkodzoną warstwę, otwiera pory drewna i tworzy gładką, przyczepną powierzchnię dla farby. Na stare, popękane deski często konieczne jest również użycie odpowiedniego wypełniacza do drewna – ważne, by był elastyczny i przeznaczony do zastosowań zewnętrznych, aby pracował razem z drewnem i nie wykruszał się.
Koszt renowacji starego tarasu przy użyciu farby będzie z natury wyższy, nie tylko ze względu na cenę samej farby, która jest zazwyczaj droższa od oleju za litr, ale przede wszystkim ze względu na koszty związane z przygotowaniem podłoża. Niezbędne są środki do czyszczenia (często specjalistyczne preparaty), papier ścierny o różnej gradacji (od grubego do drobnego), materiały do naprawy desek (masa szpachlowa, może nawet nowe deski na wymianę najbardziej zniszczonych). Czas pracy jest wielokrotnie dłuższy – przygotowanie 20 m² nowego tarasu pod olej to kwestia kilku godzin, podczas gdy szlifowanie i przygotowanie pod malowanie 20 m² starego tarasu może zająć 2-3 pełne dni pracy jednej osoby.
W przypadku starych desek, które nie były fabrycznie impregnowane ciśnieniowo (co zdarza się rzadziej przy współczesnych deskach tarasowych, ale w starszych konstrukcjach to reguła), przed nałożeniem farby konieczne jest zastosowanie impregnatu technicznego. Zapewnia on głęboką ochronę przed biodegradacją od wewnątrz, czego sama powłoka farby, chroniąca głównie z zewnątrz, nie zagwarantuje w pełni, zwłaszcza jeśli powłoka zostanie gdzieś uszkodzona.
Możemy też trafić na tarasy, które znajdują się w stanie "pomiędzy" – drewno nie jest jeszcze drastycznie zniszczone, ale widać już pierwsze ślady szarzenia, drobne pęknięcia. Tu wciąż można rozważać olej, ale może wymagać on głębszego czyszczenia i szlifowania niż nowe drewno, by efekt był satysfakcjonujący. Farba pozostaje opcją, ale z minimalnie mniejszym nakładem pracy na przygotowanie, niż w przypadku drewna mocno zdegradowanego. Czasem, aby podjąć ostateczną decyzję, wystarczy zrobić małą próbę na mniej widocznym fragmencie tarasu. Czym pomalowac taras drewniany w takim "średnim" stanie? Często wybór podyktowany jest estetyką – chcemy dalej widzieć słoje (olej/lazura) czy preferujemy jednolity kolor (farba).
Podsumowując, stan drewna to nie tylko "widzimisię", ale twarda rzeczywistość, która narzuca nam metody działania i wybór produktów. Farby do tarasu drewnianego są często kołem ratunkowym dla desek, które swoją pierwotną świetność mają za sobą, ale ich użycie jest uzależnione od naszej gotowości do rzetelnego i czasochłonnego przygotowania podłoża. Nowe drewno daje nam większą swobodę wyboru i mniej pracy, co jest bonusem, którego nie docenimy, dopóki nie staniemy przed wyzwaniem renowacji starego, wysłużonego tarasu.
Przygotowanie Tarasu Drewnianego Pod Malowanie Farbą
Prawda stara jak świat głosi, że nawet najlepsza farba zawiedzie, jeśli podłoże nie będzie odpowiednio przygotowane. To zdanie to nie banał, ale złota zasada, która w przypadku malowania tarasu drewnianego farbą urasta do rangi dogmatu. Proces przygotowania jest często bardziej pracochłonny i ma większe znaczenie dla finalnej trwałości powłoki niż samo malowanie. Bagatelizowanie tego etapu to prosta droga do frustracji i szybkiej konieczności ponownej renowacji.
Zacznijmy od początku – inspekcji i sprzątania wstępnego. Zanim chwycimy za myjki i szlifierki, należy dokładnie oczyścić taras z luźnych zanieczyszczeń: liści, piasku, resztek ziemi. Zamiatanie, a następnie dokładne umycie powierzchni wodą pod niewielkim ciśnieniem (zwykły wąż ogrodowy wystarczy, z myjką ciśnieniową trzeba uważać, by nie uszkodzić włókien drewna!) to pierwszy, prosty krok. Upewnijmy się, że wszystkie deski są solidnie przykręcone i żadne śruby czy gwoździe nie wystają ponad powierzchnię – wszystko co wystaje, trzeba wbić lub wkręcić głębiej, aby nie przeszkadzało podczas późniejszego szlifowania.
Następny etap to głębokie czyszczenie. Na drewnianych tarasach często pojawiają się zielone naloty glonów, czarne plamy pleśni czy po prostu głęboko wbity brud i stare, częściowo zużyte powłoki. W tym celu stosuje się specjalistyczne środki do czyszczenia drewna na zewnątrz, często o działaniu grzybobójczym i algobójczym. Takie preparaty nanosi się na mokre drewno, pozostawia na czas wskazany przez producenta (zazwyczaj 15-30 minut), a następnie intensywnie szoruje szczotką (niezbyt twardą, by nie rysować drewna) i obficie spłukuje wodą. Czasem operację trzeba powtórzyć. Koszt litra takiego preparatu waha się od 30 do 80 złotych, a jego wydajność to około 5-10 m²/l.
Po dokładnym spłukaniu konieczne jest... cierpliwe czekanie. Drewno musi być całkowicie suche przed kolejnymi etapami. Optymalna wilgotność drewna przed malowaniem to poniżej 18%, a producenci farb często zalecają nawet poniżej 15%. Czas schnięcia zależy od pogody, wilgotności powietrza i nasłonecznienia – może to trwać od 2 do 5 dni. Pospieszne malowanie na wilgotne drewno to prosta droga do problemów z przyczepnością farby, puchnięcia i szybkiego łuszczenia. Inwestycja w prosty wilgotnościomierz do drewna (kilkadziesiąt złotych) to w tej sytuacji strzał w dziesiątkę.
Kiedy drewno jest suche i czyste, przychodzi czas na naprawy i szlifowanie. Drobne pęknięcia i ubytki można wypełnić masą szpachlową do drewna, pamiętając, aby wybrać produkt elastyczny, przeznaczony do stosowania na zewnątrz – drewno "pracuje" z temperaturą i wilgotnością, a sztywna szpachla szybko odpadnie. Głębokie, zszarzałe, zniszczone mechanicznie partie desek wymagają szlifowania. To najcięższy fizycznie i najbardziej czasochłonny etap. Zaczynamy od grubego papieru (np. gradacja 40 lub 60), aby usunąć starą powłokę i zniszczoną wierzchnią warstwę. Następnie przechodzimy do gradacji 80-100, aby wygładzić powierzchnię. Jeśli zależy nam na idealnie gładkim wykończeniu (choć na tarasie często nie jest to konieczne), można użyć papieru 120. Zużycie papieru ściernego na 20m² tarasu może wynieść 50-100 zł zależnie od stopnia zniszczenia drewna i metody szlifowania (szlifierka oscylacyjna jest wolniejsza, ale taśmowa wymaga wprawy, by nie zrobić wgłębień).
Po szlifowaniu należy dokładnie usunąć pył. Zamiatanie to podstawa, ale najlepiej sprawdzi się odkurzacz przemysłowy, który wciągnie pył z szczelin między deskami. Finalnie można przetrzeć deski wilgotną (ale nie mokrą!) szmatką lub specjalną "szmatką klejącą" (ang. tack cloth), aby zebrać ostatnie drobinki pyłu. Powierzchnia musi być idealnie czysta i gładka.
Następnie często kluczowy, choć czasem pomijany krok: impregnacja techniczna. Jak wspomniano, jeśli drewno nie było ciśnieniowo impregnowane, zastosowanie impregnatu grzybobójczego i owadobójczego przed malowaniem farbą jest absolutnie zalecane. Impregnat wnika w głąb drewna, chroniąc je od wewnątrz, podczas gdy farba chroni powierzchownie. Nałożenie impregnatu na czyste, suche drewno zabezpieczy je przed późniejszymi atakami mikroorganizmów pod szczelną powłoką farby. Impregnat nanosimy pędzlem lub wałkiem, upewniając się, że wszystkie powierzchnie, w tym boczne krawędzie desek, są dobrze nasączone. Zużycie impregnatu to typowo 1l na 5-8 m². Schnięcie impregnatu trwa zazwyczaj 12-24 godziny.
Czy zawsze potrzebna jest impregnacja? Jeśli deski były fabrycznie impregnowane ciśnieniowo i malujemy je po raz pierwszy farbą, producent farby może zalecić specjalny podkład zamiast standardowego impregnatu lub nawet pominąć ten krok w przypadku niektórych gatunków drewna i typów farb. Zawsze czytajmy zalecenia producenta wybranej farby. Jednak w przypadku renowacji starych desek, które nie mamy pewności, czy były kiedykolwiek zabezpieczone przeciwgrzybiczo, impregnat jest naszym najlepszym przyjacielem.
Podsumowując, przygotowanie tarasu drewnianego pod malowanie farbą to wieloetapowy, pracochłonny proces, który wymaga staranności i cierpliwości. Dokładne czyszczenie, naprawy, precyzyjne szlifowanie, usunięcie pyłu i ewentualna impregnacja to fundamenty trwałej i estetycznej powłoki. Nie idźmy na skróty – taras nam tego nie wybaczy. Inwestując czas i środki w solidne przygotowanie, zapewniamy farbie do tarasu drewnianego najlepsze możliwe warunki do działania, co przełoży się na lata bezproblemowego użytkowania i satysfakcję z wyglądu naszej drewnianej podłogi pod chmurką.
Właściwości Dobrej Farby do Tarasu Drewnianego
Nie każda farba, nawet ta przeznaczona do drewna na zewnątrz, nadaje się do malowania tarasu. Powierzchnia tarasowa to jeden z najbardziej wymagających elementów drewnianych wokół domu – jest nieustannie eksponowana na ekstremalne warunki atmosferyczne, promieniowanie UV i co najważniejsze, na ścieranie mechaniczne. Dobra farba do tarasu drewnianego to produkt charakteryzujący się konkretnymi właściwościami, które zapewniają skuteczną ochronę drewna przed zniszczeniem i jednocześnie zachowują estetykę na długo. Zapomnijmy o kompromisach, tu potrzebny jest prawdziwy superbohater wśród powłok.
Pierwszą i chyba najważniejszą właściwością jest doskonała odporność na warunki atmosferyczne, ze szczególnym uwzględnieniem promieniowania UV. Słońce to wróg numer jeden drewna – promienie ultrafioletowe degradują ligninę, co prowadzi do szarzenia powierzchni, a w konsekwencji do osłabienia struktury włókien. Farba do drewna służy jego ochronie, tworząc barierę blokującą UV. Dobrej jakości pigmenty zawarte w farbie dodatkowo wzmacniają tę ochronę, dlatego czym malować taras drewniany intensywnie nasłoneczniony, tym większą wagę należy przyłożyć do stabilności koloru i odporności na UV deklarowanej przez producenta.
Równie kluczowa jest odporność na wilgoć. Deszcz, topniejący śnieg, rozlana woda – drewno tarasowe jest nieustannie narażone na kontakt z wodą. Dobra farba musi tworzyć szczelną powłokę zabezpieczającą, która uniemożliwi wodzie wniknięcie w strukturę drewna. W przeciwnym razie drewno będzie pęczniało, a następnie kurczyło się podczas wysychania, co doprowadzi do pękania i łuszczenia się farby. Kluczowa jest tu również elastyczność powłoki – drewno " pracuje" wraz ze zmianami wilgotności i temperatury, więc powłoka musi być na tyle elastyczna, by podążać za tym ruchem bez pękania.
Tarasy to powierzchnie użytkowe, po których chodzimy, przesuwamy meble, na które coś spada. Dlatego ścieralność powłoki jest absolutnie fundamentalna. Farba musi być odporna na ścieranie mechaniczne, aby nie wycierała się szybko w miejscach największego natężenia ruchu. Producenci farb tarasowych przeprowadzają testy ścieralności (np. metodą Tabera), a wynik jest często kluczową informacją o trwałości produktu. Niska ścieralność to gwarancja, że pokryć powierzchnię tarasu możemy raz na kilka lat, a nie co sezon.
Bezpieczeństwo to priorytet, zwłaszcza na mokrej nawierzchni. Dobre farby do tarasów często zawierają antypoślizgowe dodatki, które zwiększają tarcie i minimalizują ryzyko poślizgnięcia po deszczu czy podczas porannego deszczu. Te dodatki mogą być mikrokulkami lub drobinkami piasku kwarcowego, które tworzą na powierzchni subtelną, szorstką fakturę. Ta pozornie drobna właściwość ma ogromne znaczenie użytkowe i nie należy jej lekceważyć wybierając jaki produkt wybrać do zabezpieczenia tarasu drewnianego.
Odporność biologiczna to kolejna ważna cecha. Nawet przy najlepszym przygotowaniu drewna i zastosowaniu impregnatu, w szczelinach i na powierzchni farby mogą rozwijać się glony, pleśń czy grzyby. Dobra farba tarasowa powinna zawierać biocydy – substancje chroniące samą powłokę przed atakami mikroorganizmów. Dzięki temu taras dłużej pozostaje czysty i estetyczny.
Oczywiście, farba musi mieć też dobre właściwości aplikacyjne – łatwo się rozprowadzać pędzlem czy wałkiem, nie kapać zbytnio, mieć odpowiedni czas otwarcia (nie schnąć za szybko podczas malowania dużych powierzchni). Czas schnięcia między warstwami jest ważny dla tempa pracy, zwłaszcza jeśli taras malujemy w oknach pogodowych. Szybkoschnące farby akrylowe pozwalają na nałożenie drugiej warstwy po 2-4 godzinach, podczas gdy farby alkidowe mogą wymagać nawet 12-24 godzin.
Ważne jest również, jak farba kryje. Dobra farba tarasowa powinna zapewniać pełne krycie kolorem i ukrycie tła już po 1-2 warstwach. To szczególnie istotne przy renowacji starego, niejednorodnego drewna. Informacja o wydajności farby (m²/l na jedną warstwę) oraz rekomendowanej liczbie warstw pozwolą oszacować potrzebną ilość produktu i koszty. Typowa wydajność farb tarasowych to 8-12 m² z litra na pierwszą, chłonną warstwę i 10-14 m² na drugą.
Podsumowując, wybierając farbę do tarasu drewnianego, nie patrzmy tylko na kolor. Sprawdzajmy etykietę pod kątem odporności na UV, wodę i ścieranie, elastyczności, zawartości środków antypoślizgowych i biobójczych. Te techniczne parametry są gwarancją, że nasza praca włożona w przygotowanie i malowanie przełoży się na piękny i trwały taras, który będzie służył nam przez wiele lat.